środa, 17 sierpnia 2011

dzisiaj psy jutro smalec


5000 @ bronowice godzina 3 w nocy

ten numer pewnie nie zostanie nigdy wydany na zadnym wydawnictwie bo nie ma po co go wydawac, a to najsmieszniejsza jego odslona jakiej bylem swiadkiem a bylem swiadkiem wszystkich jak do tej pory.
kilka dodatkowych slow wyjasnienia tylko.

czym jest ta presja, na czym mialaby polegac i jaki jest sens w takim nacisku.

funkcja spoleczna przydzielona instytucji zwanej obecnie policja jest gdziestam kiedys przez kogostam jasno okreslona. pilnowac porzadku SPOLECZNEGO, chronic i sluzyc; z ang. to police -trzymac nad czyms piecze, nadzorowac, pilnowac (porzadku).
jak wyglada twarz policji, z ktora przecietny niebierny obywatel moze sie zetknac nie trzeba opowiadac. wiecej jest naduzyc i trudnosci niz ochrony i sluzby. srodowiska policyjne w duzym stopniu zmaskulinizowane pelne sa werbalnych, fizycznych, psychicznych zachowan i sytuacji przemocowych, epatuja gloryfikacja instytucji wladzy. jakkolwiek sztampowo by to nie zabrzmialo politycy i policja to formalnie dwie najbardziej nietykalne kasty w dzisiejszych spoleczenstwach. dlaczego kasty? bo bardzo wiele wplywow i korzysci plynacych z piastowania ww stanowisk czy obracania sie w ww kregach jest promieniuje rodzinnie czy tez po znajomosci. z policja sprawa jest jednak o tyle mniej przyjemna ze poczynania konkretnych jej przedstawicieli w bezposredni sposob dotykaja zwyklych ludzi, ktorym mozliwosci reakcji na doswiadczane ze strony organow wladzy/scigania niesprawiedliwosci sa malo dostepne. sprawy w sadzie sa czesto z gory przegrane, zeznania i dowody znikaja badz bywaja nie dopuszczone pod rozpatrzenie istnieje rozbudowany aparat presji i represji jak i bogaty arsenal dzialan fizyczno/silowo/wladczych, ktorymi dysponuja przedstawiciele organow NIEsprawiedliwosci.
waznym jest aby z najbardziej przyziemnego punktu dzialania swoje niezadowolenie z takiego stanu rzeczy manifestowac. znac paragrafy, nie wspierac dzialan policji, rozwiazywac mozliwe do rozwiazania problemy na wlasna reke zamiast za ich posrednictwem, a takze za pomoca pokazow sily i determinacji demonstrowac swoje niezadowolenie i niezgode jesli chodzi o ich dzialania. dobrymi przykladami sa plakaty/wlepki antypolicyjne, seriwsy typu copwatch, zakladanie spraw w sadzie o naduzycia i bezposrednia konfrontacja z organami scigania. mozna o tym nawijac caly dzien ale wydaje mi sie, ze takie wyjasnienie starczy zeby poruszyc twoja wyobraznie.

a co zrobimy bez policji, w obliczu chaosu spolecznego, fali wystepkow i przestepstw etc?
po pierwsze wszystkie wymienione w powyzszym pytaniu pojecia sa wzgledne. nic nie jest samo z siebie przestepstwem, wystepkiem, spolecznym nieporzadkiem.
nie mam powodu zeby sie migac od odpowiedzi na takie pytania. nie jestem spolecznym projektantem wiec nie mam pojecia jak to poukladac. widze pewien potencjal w mozliwych alternatywach dla obecnego stanu rzeczy ale nie probuje nikogo oszukac ze ludzie lubia isc na latwizne i nawzajem sie oszukiwac-to oczywistosc. plynace z takich sytuacji mozliwosci i trudnosci bardzo dobrze obrazuja sytuacje obecne sytuacje z londynu czy z okresu powstania w egipcie gdzie scieraly sie ze soba oddzialy policji, doraznych rzezimieszkow (heh), oraz policji obywatelskiej. kazda z tych grup dawala popalic. czacha dymi, ale dobrze byloby zeby to dymienie nie wymagalo wdrazania bez powodu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz