w społeczeństwie kontrolowanym jaka jest prawdziwa cena i wartość wolności? czemu służą ciągłe starania aparatu władzy by objąć monitorngiem kolejne obszary naszej egzystencji i prywatności? jak czujesz się wtłoczona w rolę wolnej obywatelki wolnego kraju będącego częścią wolnej wspólnoty w wolnym świecie? jak planujesz stąd uciec i dokąd w ogóle myślisz się udać? co czujesz przemierzając betonowe korytarze w miejskiej głuszy? nie daj się ogłuszyć, pora w trasę ruszyć, zmów pacierze, wrzuć na ruszt to pożywienie dla duszy. przekaz co rezonuje w twojej bani pustce, chcieliście od zawsze słowa surowe jak mięso tłuste, które w śniegu z życia paruje. to taktyka otoczenia niegościnnego jak więzienia, wypaczyć twoje zmysły byś nie była w stanie trzeźwo oceniać. rozjeb jaźni kontra niczym golem w buntowników rękach machina wojenna, która daje kilka zdań ci od serca wiesz jak to jest kiedy pęka ogniwo łancucha, który od lat cię pętał? czujesz powiew łona matki spomiędzy chłodu tłoków maszyn pracujących wokół? czujesz jedność z otoczeniem, basy, bębny, brudne brzmienie? czujesz słowa jakby żywe to te dwa wkurwione style atakujące trzecie oko jaźni wiązką wkurwionej poezji w hołdzie matce ziemi. rusty glitchhop for dem prisoners of war, dla siostr i braci politycznych więźniów zza kraty klatki jak oni powstań przeciw panom i stań na wysokości danej szansy, dumny tytan, w światła cieniach, ogień, ogień, ogień na więzienia.
to bedzie klasyk - fatajsy 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz