i teraz se rozkmin ze po trzesieniu ziemi doba jest krotsza o te 1.6mikrosekundy. wiecej dni przezyjesz moze ale w ciagu dnia mniej zrobisz wiec kurwa wreszcie pora jest.
kilka slow zeby nie bylo ze nie jestem czarny rasista obrazujacych mgliscie powyzsze.
widzialem twoje koszmary, snia mi sie tez, jesli nie rozumiem teraz wciaz to zaiste musze byc tepy. dawaj kurwa teraz troche zeby miec spokoj bym chcial. zrozumialem co prosiliscie, wiem juz ze jest zle i ze chce zeby bylo dobrze. kiedy dowioza oswiecenie? zamowienie zlozylem w chuj temu juz a tu ciagle nuda albo nie ma czasu albo ciagle znowu jakies mi migawki w podprogowy wpychasz he?
zreszta ej wezmy budde-rozkmin se teraz drzewo bodhi, sama nazwa juz zobowiazuje troche hehe, a tu klops bo ta figa to epifit-rosnie na innym drzewie wiec co to kurwa za oswiecenie jak jego symbolem jest prawiezepolpasozyt?
zreszta pozostajac w temacie to jak patrze tutaj na ten buddyzm to wiele sie nie rozni, bo przeciez nawet jak buddyzm nie mial byc religia, to religia jest, a religia kazda przeciez cel ma ten sam aby dobrym byc, a tutaj i sposob odbioru i kreacji tego spolecznego fenomenu jest podobny jak i w naszych srodkowoeuropejskim el ej.niedziela wiadomo. swasty-wszedzie.rozaniec-obowiazkowo.dla pana w sukience dajemy pieniazek, sa nawet miejsca zeby pasc krzyzem.a kazdy i tak swoje-rucha i kradnie-umowmy sie budda tez czlowiek.
jak czujesz ze budzik zadzwonil kilka lat temu, ba niech bedzie i przedwczoraj i ciagle jestes na nogach to kurwa musiales miec szczescie w perseidach bo ja to ciagle mrugam bo cos wiatr w oczy napierdala. wiec powodzenia zebys pozostal na nogach dlugo w nocy jeszcze.
czemu nie mozemy raz na stale skasowac bilet i zapierdalac nawet z tym ciezkim bagazem do konca trasy? przespac by sie dali.
i czemu musimy ciagle se o tym przypominac, ciagle ten ciezar z plecow zdjawszy s przypominac ze przeniesc by go wypadalo jeszcze o te centymetry dalej. czemu nie mozna zapomniec, czemu nie mozna wyjebane miec? moze to jest wlasnie ta droga, oswiecenie to..
PAPIESKISALUTRZYMSKIaWOmenICHUJ
ps. zebys zle nie zrozumiala. powyzej pisze na temat tego ze jestesmy wadliwym elementem. ozdoba absolutu, peknieciem na lustrze. wiedzac nie stawac sie to zdecydowanie gorsze niz stawac sie nie wiedzac.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz